Kolega kupił u operatora w znacznie niższej cenie przy przedłużaniu umowy. Ja niestety nie miałem takiej opcji a potrzebowałem takiej jakości więc na wolnym rynku kupiłem. Działa tak jak u kolegi czyli 11/10. Dzieciaki też są zadowolone. Wiem to bo skończyło się narzekanie na sieć.
Pierwszy router do ,którego nie trzeba co rusz wzywać technika. Nie chciałem go kupować ale żona naciskała i się ugiąłem po teście kilku innych słabych routerów. No cóż, w koszty poszło i teraz trzeba liczyć ,że się sprawdzi. Na dzień dzisiejszy złego słowa nie powiem.
Sam próbowałem go podłączyć i ustawić ale jednak poprosiłem syna o to. Sporo roboty jak dla mnie a byłem ciekawy efektów. Przyznaję ,że jakość sygnał w końcu jest taka jakiej oczekiwałem. Po wielu próbach z innymi routerami w końcu Acer nie zawiódł.
Potrzebowałem z bratem dobrego routera żeby granie było znośne. Niestety ale żeby osiągnąć opóźnienie nie rzucające się w oczy trzeba poczynić pewną inwestycję. Brat nalegał na Predatora bo sam ma cały set od nich więc przystałem. Ping niski :)
Router przemocarny i w dodatku w dobrej cenie. W innych sklepach na dzień zakupu musiał bym zapłacić więcej. Udało się dostać ostatnią sztukę co bardzo mnie cieszy bo router działa znakomicie. Nic nie zrywa a promień ma za dom.
Nie ja go wybierałem tylko informatyk. Wszelkie problemy które piętro trapiły zniknęły. Warto czasem zainwestować w pozornie mało istotne rzeczy.
Moc sygnału i zasięg są 5/5. Bez problemu można też ustawić VPNa :) W końcu Predator.
Przerobiliśmy kilka małych, słabszych routerów do 300 PLN i rezultat był poniżej oczekiwań. Dopiero z Predator Connect W6d udało się osiągnąć oczekiwaną jakość sygnału i prędkość. To zasługuje na pochwałę i polecenie.
Postanowiłem poprawić jakość internetu w domu/biurze i fundnąłem nam taki router. Poprawa jest znaczna. Teraz zasięg mamy też w ogrodzie. Takiej poprawy się nie spodziewałem.
Jakbym do zestawu Predatora miał neta po nołnejmowym routerze to tak trochę jakby wrzucić do Ferrari silnik od Corsy. Całość musi być na poziomie a ,że Predator mi podpasował to i serie rozszerzyłem.
Z braćmi troszkę gierczymy żeby nie powiedzieć ,że jesteśmy nałogowcami :) Mieliśmy problemy sieciowe korzystając na raz. Stąd pomysł zmiany routera. Zrzuta poszła i mamy oczekiwany efekt :) Króciutko - warto.
Wiedziałem ,że jakościowo będzie dobry bo cena skądś się wzięła. Resztę zrobiła nazwa i fakt ,że mam laptopa Heliosa 300 z logiem Predatora więc mam drugi sprzęt z tej samej serii.
Nie toleruję kabli. Po prostu nie znoszę mieć dużo kabli więc wolałem kupić potężny, mocny i droższy router dla graczy niż ciągnąć kable do urządzeń. Tak mam pokrycie na cały dom i bezlagowe łącze.
Z bratem się zrzuciłem na porzadny router bo ten nasz od operatora to ma żałosny zasięg. Teraz to się da grać. Kablowo u nas łączenie odpadało bo jeden pokój na górze a drugi na dole.