Zalany laptop – co robić, a czego unikać?

W dzisiejszych czasach komputer towarzyszy nam praktycznie wszędzie. Służy nam do pracy, rozrywki i do kontaktów ze znajomymi. Do wszystkich tych celów niezastąpione są laptopy, które są znacznie bardziej poręczne niż komputery stacjonarne. Niestety im częściej z niego korzystamy, tym bardziej rośnie ryzyko jego uszkodzenia. Zdarzają się również usterki przez naszą nieuwagę, jak choćby zalanie laptopa. Na naszym laptopie może wylądować zawartość kubka z kawą, herbatą, czy sokiem, co może być dla urządzenia niezwykle szkodliwe. Jak postępować po zalaniu laptopa? Zapoznaj się z naszym poradnikiem. Warto przeczytać także, Jak uratować zalany telefon? Zalany telefon – co zrobić?

Spis treści:


Polecane laptopy


Zalanie laptopa – co robić?

Laptop po zalaniu wymaga naszej błyskawicznej reakcji. Najlepiej wykonaj krok po kroku poniżej opisane czynności.

Krok 1: Odłącz zalany laptop od zasilania

Przede wszystkim odetnij zasilanie. Woda lub inne płyny szybko spowodują zwarcie. Nie czekajmy więc, aż Windows zakończy pracę – nie ma na to czasu. Natychmiast odłącz zasilacz i wyłącz „na twardo” zalany laptop. Najczęściej robi się to przytrzymując przez kilka sekund przycisk zasilania.

Jeśli wiesz jak, a laptop to umożliwia, powinieneś następnie odłączyć baterię. Odłącz też wszystkie urządzenia zewnętrzne – na przykład dyski, czy karty sieciowe.

Krok 2: Odwróć klawiaturę laptopa do góry nogami

Po tych krokach nasz zalany laptop może być wstępnie zabezpieczony. Nie ma jednak czasu na przerwę – teraz czas poradzić sobie z płynem. Darujmy sobie wycieranie klawiatury i ekranu. Zalana klawiatura nie jest obecnie naszym największym problemem.

Najistotniejsze jest nie pozwolić, żeby płyn przedostał się do płyty głównej. Odwróćmy więc klawiaturę laptopa do góry nogami – niech płyn wycieka z niego wszelkimi możliwymi kanałami. Na stoliku połóżmy chłonny ręcznik i połóżmy na nim odwróconego laptopa. Płyn będzie wsiąkał w ręcznik.

Krok 3: Odczekaj minimum 24 h

Obrócony do góry nogami, zalany laptop powinien schnąć co najmniej 24 godziny. Lepiej jednak by suszenie laptopa trwało nieco dłużej, na przykład dwa dni. Może nas kusić, żeby sprawdzić, czy uda się go uruchomić. Jednak w tym przypadku cierpliwość jest bardzo ważna. Zbyt wczesne podłączenie zasilania może spowodować nieodwracalne uszkodzenia.

Krok 4: Oddaj laptop do serwisu

Bezpiecznym i zalecanym wyjściem jest oddać laptop do specjalistycznego serwisu. Fachowcy będą w stanie rozłożyć go na części, zdiagnozować ewentualne uszkodzenia, oczyścić wnętrze i dopiero potem włączyć zasilanie. Pamiętajmy, że płyny takie jak soki, czy kawa pozostawiają po sobie osady. Czyszczenie laptopa przez włączeniem jest więc bardzo wskazane.

Naprawa laptopa w profesjonalnym serwisie nie powinna trwać dłużej niż tydzień. Dzięki temu zyskamy pewność, że zrobiliśmy wszystko, co można, by uratować nasz sprzęt.

Zobacz usługi serwisowe Komputronik.pl >

A czego nie robić po zalaniu laptopa?

Jeśli cechuje ciebie niecierpliwość, która przerodziła się w wyszukiwanie innych metod osuszenia laptopa, warto wiedzieć, czego należy unikać.

Nie używaj suszarki

W żadnym wypadku nie używaj suszarki. Strumień powietrza z niej tylko wepchnie wodę głębiej. Ponadto, gorący strumień powietrza może spowodować deformację obudowy lub dużo gorsze uszkodzenia.

Suszenie laptopa odkurzaczem

Popularną metodą jest suszenie laptopa odkurzaczem. Możesz spróbować odessać część płynu za jego pomocą, jednak nie jest to zalecana metoda. Jeśli jednak zdecydujesz się na nią – rób to delikatnie, zachowując odstęp pomiędzy końcówką rury a klawiaturą.

Nie potrząsaj laptopem

Potrząsając laptopem aby usunąć ciecz ze środka może przynieść odwrotny skutek. Wprawdzie pewna jej część wydostanie się na zewnątrz, ale reszta może przeniknąć do trudno dostępnych miejsc i spowodować dodatkowe szkody, do których w przeciwnym razie by nie doszło.

Nie podłączaj samodzielnie zasilania po wysuszeniu

Po 48 godzinach laptop powinien zostać oddany do serwisu. Możesz spróbować podłączyć zasilanie na własną odpowiedzialność i zaryzykować włączenie sprzętu, ale pamiętaj, że zalecanym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest skorzystanie z pomocy serwisu.


 

Mogą Cię zainteresować:

zdjęcie autora
Autor
Joanna Skornowicz
Wiecznie uśmiechnięta tatromaniaczka. Wkręcona w niedoceniane nowoczesne technologie w sprzętach AGD. Wybredna i szukająca dziury w całym. Z zaangażowaniem testuje urządzenia ułatwiające codzienne obowiązki. Niestała w związkach z myszkami i klawiaturami gamingowymi – ma słabość do nowszych modeli.
Dziękujemy, że przeczytałeś cały artykuł. Jak go oceniasz?
4.3/5 (12 głosów)

Czytaj więcej