Przez kilkanaście dni miałem okazję testować iPhone 17 Pro. Sprawdziłem między innymi jego wydajność, jakość zdjęć, czas pracy na baterii, a co najważniejsze, wiem, jak ten smartfon sprawdza się na co dzień. Mam kilka spostrzeżeń na temat tego sprzętu, które warto wziąć pod uwagę, zanim zdecydujecie się na jego zakup. Niektóre mogą wydać się oczywiste, ale inne mogą Was zaskoczyć.
iPhone 17 Pro został zaprezentowany w trakcie konferencji „Awe dropping”, która odbyła się 9 września tego roku. Do testów otrzymałem model w kolorze kosmiczny pomarańcz z pamięcią wewnętrzną o pojemności 1 TB. Byłem bardzo ciekawy, jakie będą moje pierwsze wrażenia, ponieważ przez ostatnie trzy lata korzystałem z modeli Pro Max. Są one sporo większe, a w ostatnim czasie rozmiar iPhone 16 Pro Max zaczął mi przeszkadzać. Zaczniemy zatem od wrażeń na temat wyglądu i rozmiarów testowanego smartfona.
- Wygląd i rozmiary
- Ekran
- Aparat
- Bateria i ładowanie
- Wydajność
- Dodatkowe funkcje
- Podsumowanie – czy warto kupić iPhone 17 Pro?
Wygląd i rozmiary iPhone 17 Pro
| Rozmiar | 150 x 71,9 x 8,75 |
| Waga | 204 g |
| Kolory | srebrny, kosmiczny pomarańcz, głębinowy błękit |
| Złącza | USB-C |
| Odporność na wodę i kurz | Klasa IP68 zgodnie z normą IEC 60529 |
Największą zmianą w wyglądzie iPhone 17 Pro jest nowa wyspa na aparatów, która teraz zajmuje całą szerokość obudowy, co w praktyce nie robi żadnej różnicy. No może tyle, że telefon położony na płaskiej powierzchni ekranem ku górze nie buja się na boki tak, jak poprzednie modele.

Apple chwali się, że telefon został przeprojektowany, a jego podstawę stanowi obudowa typu unibody z kutego na gorąco aluminium. Jej zadaniem jest zapewnienie trwałości, dużej wydajności baterii oraz dużej mocy. Warto jednak zauważyć, że w sieci już pojawiły się setki zdjęć, które sugerują, że nowa konstrukcja nie należy do najtrwalszych. Wykorzystane do produkcji budowy aluminium to krok wstecz w stosunku do tytanu z modeli serii 15 i 16 Pro czy stali nierdzewnej, która używana była w jeszcze starszych iPhone’ach Pro.

Wróćmy jeszcze do rozmiarów. Smartfon ma ekran, którego przekątna wynosi 6,3 cala, a wysokość to 15 centymetrów. Dla mnie to idealne rozwiązanie. Ten gabaryt swobodnie mieści się w kieszeni spodni. Co najważniejsze, komfortowo mogę obsługiwać go jedną ręką bez obaw, że wypadnie mi z dłoni.
Na koniec kilka słów o kolorze. Kosmiczny pomarańcz gra pierwsze skrzypce w materiałach marketingowych i muszę przyznać, że mi się spodobał. Nie jest aż nadto krzykliwy i dobrze wygląda nawet w przeźroczystym etui.
Wyświetlacz iPhone 17 Pro
| Przekątna | 6,3” |
| Typ ekranu | Super Retina XDR (OLED) |
| Rozdzielczość | 2622 na 1206 pikseli |
| Jasność | jasność maks. 1000 nitów (typowo); jasność szczytowa 1600 nitów (HDR); jasność szczytowa 3000 nitów (w plenerze); jasność minimalna 1 nit |
| Odświeżanie | Technologia ProMotion z adaptacyjną częstotliwością odświeżania do 120 Hz |
W przypadku specyfikacji wyświetlacza nic się nie zmieniło w porównaniu do poprzedniej generacji. Nadal to ten sam ekran z matrycą typu OLED, którego parametry techniczne widzicie wyżej. Nie ma oczywiście nic złego w tym, że nie wprowadzono żadnych zmian, gdyż to świetnej jakości ekran, ale z drugiej strony, bo takiej firmie jak Apple, oczekuje się ciągłych innowacji.
Jedyną różnicę stanowi tutaj warstwa Ceramic Shield 2, która ma zapewniać bardzo wysoki stopień odporności na zarysowania, czego nie jestem jeszcze w stanie zweryfikować, gdyż testy trwały zbyt krótko. Drugą funkcją tej powłoki jest redukcja odblasków, która ma być lepsza niż w przypadku starszych modeli, ale ja nie zauważyłem istotnych różnic między tym jak światło odbija się od wyświetlaczy iPhone’ów serii 16 i 17. Być może nie znalazłem się jeszcze w warunkach, które pozwoliłyby to zauważyć, ale nawet na zdjęciu poniżej trudno zauważyć znaczącą różnicę. Sami oceńcie.
Po lewej iPhone 17 Pro, a po prawej iPhone 16 Pro Max. Ja różnicy nie widzę.
Nie chcę opisywać wszystkich funkcji, którymi dysponuje wyświetlacz testowanego iPhone 17 Pro. Jak już wspomniałem nic się nie zmieniło, więc nie będą zanudzać tym, jak działa niegasnący wyświetlacz czy technologia ProMotion – o tym poczytać można w materiałach marketingowych albo w recenzjach starszych modeli, w których te funkcje były nowością.
Na koniec wspomnę tylko, że to bardzo dobry wyświetlacz i moim zdaniem nie ma się tutaj do czego przyczepić.
Aparat w iPhone 17 Pro
| Aparat główny | Aparat główny Fusion 48 MP: 24 mm, przysłona ƒ/1,78, system OIS drugiej generacji z automatyczną stabilizacją matrycy, funkcja 100% Focus Pixels, obsługa zdjęć o ultrawysokiej rozdzielczości (24 MP i 48 MP) |
| Obiektyw szerokokątny | Ultraszerokokątny Fusion 48 MP: 13 mm, przysłona ƒ/2,2 i pole widzenia 120°, hybrydowe Focus Pixels, zdjęcia w ultrawysokiej rozdzielczości (48 MP) |
| Teleobiektyw | Teleobiektyw Fusion 48 MP: 100 mm (4x), przysłona ƒ/2,8, hybrydowe Focus Pixels, system OIS 3D z automatyczną stabilizacją matrycy i autofokusem, tetrapryzmat |
| Aparat front | Aparat Center Stage 18 MP, przysłona ƒ/1,9 |
| Wideo | maksymalnie Dolby Vision 4K do 60 kl./s |
Tutaj zmian jest sporo. Po raz pierwszy wszystkie trzy obiektywy (główny, ultraszerokokątny i teleobiektyw) zyskały rozdzielczość wynoszącą 48 MP. Drugą istotną zmianą jest 8-krotny zoom optyczny, co jest sporą poprawą w stosunku do poprzedniej generacji, która dysponowała 5-krotnym zbliżeniem.
Zmiana dotyczy także przedniej kamery i to jest chyba największa rewolucja, jeśli chodzi o aparat w iPhone’ach 17. Wysłużona kamera TrueDepth, która po raz pierwszy pojawiła się w iPhone’ach X w 2017 roku została zastąpiona przez aparat Center Stage z kwadratową matrycą o rozdzielczości 18 MP, który umożliwia zmianę orientacji zdjęć i wideo bez konieczności obracania smartfona. Po włączeniu aparatu i przełączeniu na przedni obiektyw wystarczy włączyć funkcje zoom automatyczny i obracaj automatycznie, by smartfon automatycznie przybliżał lub oddalał obraz albo zmieniał orientację tak, aby uchwycić wszystkich, którzy pojawią się w polu widzenia obiektywu. Inaczej mówiąc, jeśli obiektyw „zobaczy”, że ktoś nie mieści się na zdjęciu, to zmieni pole widzenia tak, by uchwycić tę osobę.
Nowością jest też funkcja Centrum uwagi w zdjęciach i wideorozmowach, której zadaniem jest utrzymanie twarzy w kadrze, gdy użytkownik się porusza. Funkcja znana jest już z iPadów i MacBooków, ale w iPhone’ach to nowość. Szczególnie przydaje się w przypadku wideorozmów.
Inne nowe funkcje, którymi Apple chwaliło się w trakcie prezentacji to nagrywanie dwoma aparatami i ultrastabilizacja nagrywanego obrazu. Sposób ich działania możecie zobaczyć poniżej. Moim zdaniem nie ma różnicy w stabilizacji obrazu z włączoną i wyłączoną funkcją „lepszej stabilizacji”. Podpowiadam, że można ją włączyć i wyłączyć wchodząc w Ustawienia, a następnie wybierając kolejno Aparat i Wideo.
Poniżej znajdziecie kilka zdjęć zrobionych iPhone 17 Pro.
Aparat szerokokątny
Aparat główny
Aparat główny, zoom x2
Aparat główny, zoom x4
Aparat główny, zoom x8
Aparat szerokokątny
Aparat główny
Aparat główny, zoom x2
Aparat główny, zoom x4
Aparat główny, zoom x8
Aparat główny, zoom x8
Aparat główny, zoom x8
Aparat główny, tryb makro
Aparat przedni, tryb nocny
Bateria i ładowanie iPhone 17 Pro
| Bateria | 3988 mAh |
| Ładowanie | ładowanie przewodowe (złącze USB-C); ładowanie bezprzewodowe (MagSafe i Qi2 mocą do 25 W) |
W tej kwestii nastąpiła poprawa w porównaniu do poprzedniej generacji. Nie jest tajemnicą, że bateria nigdy nie była mocną stroną iPhone’ów, ale firma ciągle nad tym pracuje. Tym razem skupiono się na szybkim ładowaniu, które jest pośrednim rozwiązaniem problemu szybko rozładowujących się baterii. Apple deklaruje, że iPhone 17 Pro ma możliwość szybkiego ładowania przewodowego do 50% w 20 minut zasilaczem o mocy 40 W lub wyższej.

Z moich testów wynika, że z pomocą zasilacza marki Apple z dwoma portami USB-C o mocy 35 watów w ciągu wspomnianych 20 minut smartfon naładował się od 23% do 70%, co jest całkiem dobrym wynikiem.
Jeśli chodzi o czas pracy na baterii, to według Apple akumulator montowany w iPhone 17 Pro pozwala na odtwarzanie wideo trwające do 31 godzin, a odtwarzanie wideo (przesyłanego strumieniowo) trwać może do 28 godzin.
Ja przeprowadziłem swoje testy, których wyniki są nieco inne:
• strumieniowe odtwarzanie wideo z aplikacji Apple TV z ustawioną maksymalną jasnością ekranu i głośnością na poziomie 100% (smartfon podłączony do WiFi 5GHz) – 6 godzin i 15 minut,
• przeglądanie Internetu w przeglądarce Safari (WiFi 5GHz, maksymalna jasność ekranu) – 10 godzin.

Co ciekawe, w pierwszym przypadku wynik jest gorszy od tego, który osiągnął iPhone Air, choć Apple twierdzi, że jest inaczej. Może to wynikać z faktu, że w tamtym modelu głośnik znajduje się tylko z jednej strony i jest bardziej cichy niż w 17 Pro. Moje testy przeprowadzane są w „ekstremalnych” warunkach maksymalnej głośności. Porównywałem głośność obu smartfonów na tym samym fragmencie filmu z Apple TV+ i różnica wynosi średnio 6 dB na korzyść iPhone 17 Pro (75-69 dB do 69-63 dB w iPhone Air), który jest głośniejszy. Być może to właśnie głośniki odpowiadają za znaczną część pobieranej energii.
Na koniec dodam, że w praktyce nie odczułem różnicy w porównaniu do iPhone 16 Pro Max, którego używałem do tej pory.
Wydajność iPhone 17 Pro
| Procesor | A19 Pro |
| Taktowanie | 4,26 GHz |
| CPU | 6-rdzeniowe |
| GPU | 6-rdzeniowe |
| Neural Engine | 16-rdzeniowy |
| Pamięć RAM | 12 GB |
iPhone 17 Pro został wyposażony w czip A19 Pro, który ma 6-rdzeniowe CPU o taktowaniu 4,26 GHz, a pojemność pamięci RAM to 12 GB. Warto jeszcze wspomnieć o nowym systemie chłodzenia, którym jest komora parowa. Wraz z aluminiową obudową unibody ma skutecznie odprowadzać ciepło z czipa A19 Pro. Efektywny system chłodzenia minimalizuje efekt thermal throttlingu, dzięki czemu procesor może wykręcać lepsze wyniki. Później znajdziecie tabelę z wynikami różnych testów wydajności, które umożliwiają porównanie osiągów nowego iPhone’a z innymi smartfonami.
| GeekBench 6 Single-Core | 3855 |
| GeekBench 6 Multi-Core | 9544 |
| GeekBench 6 GPU Metal | 45447 |
| GeekBench AI – CPU | 5177- single precision score 8388 – half precision score 6621 – quantized score |
| GeekBench AI – GPU | 9060 – single precision score 16354 – half precision score 16990 – quantized score |
| GeekBench AI – Neural Engine | 5078 – single precision score 36221 – half precision score 49339 – quantized score |
| AnTuTu 10 | 2413095 |
| GFXBench Metal 1440p Manhattan 3.1.1 Offscreen | 8957,39 frames |
| GFXBench Metal Manhattan | 3720,98 frames |
| GFXBench Metal T-Rex | 3358,86 frames |
| GFXBench Metal 1080p T-Rex Offscreen | 37960,30 frames |
| GFXBench Metal Battey lifetime – Manhattan 3.1 | 405,335 min |
| GFXBench Metal Battey lifetime – T-Rex | 611,001 min |
| Speedometer 3.1 | 40,3 |
Przejdźmy do interpretacji tych wyników. W testach Geekbench 6 iPhone 17 Pro osiąga zdecydowanie najlepsze wyniki ze wszystkich urządzeń Apple z czipem serii A i przewyższa rezultaty osiągane przez iPady z czipem M2. Co więcej, w teście jednordzeniowym jego wynik jest nawet lepszy od tego, który wykręcił 13-calowy iPad Pro z układem M4. Podobnie jest, jeśli chodzi o wydajność procesora graficznego w teście Geekbench 6 Metal.
Zatem jako ciekawostkę dodam, że wyniki nowego iPhone są lepsze od tych osiąganych przez 15-calowego MacBooka Air z M2, więc ten smartfon jest bardziej wydajny niż laptop. Pozostaje jednak pytanie, ilu użytkowników potrzebuje smartfona z aż tak dużą mocą i czy musi za to płacić.
Wspomnę jeszcze, że Geekbench 6 wykorzystuje skalę, w której 2500 punktów odpowiada wynikowi procesora Intel Core i7-12700. Wyższe wartości oznaczają lepszą wydajność, a podwojenie wyniku przekłada się na dwukrotny wzrost mocy obliczeniowej.
Dodatkowe funkcje
| Pamięć masowa | 256 GB, 512 GB, 1 TB |
| Czytnik kart pamięci | Nie |
| Modem komórkowy | 5G (sub‑6 GHz) z technologią 4×4 MIMO; Gigabit LTE z technologią 4×4 MIMO |
| Czip do łączności bezprzewodowej | Apple N1 – Wi‑Fi 7 (802.11be) z technologią 2×2 MIMO, Bluetooth 6, technologia łączności Thread |
| Czip ultraszerokopasmowy | Czip Apple 2. generacji (NFC z funkcją czytnika) |
| Dual Sim | Dual SIM (nano-SIM i eSIM); Obsługa dwóch kart eSIM |
| Funkcja rozpoznawania twarzy | Face ID |
| System operacyjny | iOS 26 (fabrycznie) |
O dodatkowych funkcjach iPhone 17 Pro można by pisać godzinami, ale tak jak w przypadku jego wyświetlacza, nie ma tutaj spektakularnych zmian od zeszłorocznego model. Warto wspomnieć chociażby o przycisku sterowania aparatem czy przycisku czynności, które były już w poprzednich modelach. Nie można też zapomnieć o możliwości obsługi systemu Apple Intelligence, który niestety nadal nie jest dostępny w języku polskim, funkcji wykrywania wypadków czy funkcji Dual SIM.
Tym co mnie najbardziej ciekawiło jest jednak nowy czip N1 do łączności bezprzewodowej, który został zaprojektowany przez Apple. Obsługuje on między innymi Wi-Fi 7, a poza kolejnym krokiem do uniezależnienia się firmy Apple od dostawców zewnętrznych ma on także zapewnić lepszą jakość połączenia i niższe zużycie energii co przełoży się na dłuższy czas pracy na baterii.
Sprawdziłem jak N1 wypada w porównaniu z czipem, który montowany jest w iPhone 16 Pro Max. Pomiary wykonałem po podłączeniu się do domowej sieci W-Fi 5G, a poniżej znajdziecie ich wyniki.
| Pobieranie (Mbps) | Wysyłanie (Mbps) | |||||||||||
| 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | średnia | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | średnia | |
| iPhone 17 Pro | 127,5 | 107,9 | 112,6 | 107,2 | 128,0 | 116,6 | 16,7 | 18,3 | 20,4 | 17,2 | 19,4 | 18,4 |
| iPhone 16 Pro Max | 106,9 | 123,2 | 120,4 | 128,3 | 110,1 | 117,8 | 19,9 | 19,9 | 15,6 | 21,0 | 20,4 | 19,4 |
Z przeprowadzonych testów wynika, że czip N1 radzi sobie podobnie jak rozwiązania dostarczane do tej pory przez innych dostawców. Jeśli jednak pobiera przy tym znacznie mniej energii, to warto było zdecydować się na tę zmianę.
Czy warto kupić iPhone 17 Pro?
To zależy – tak zawsze odpowiadam na to pytanie. Jeśli jesteście profesjonalistami, którzy wykorzystają większość funkcji tego smartfona to z pewnością powinniście go kupić. iPhone’y serii Pro przeznaczone są dla najbardziej wymagających użytkowników, a wydaje się, że Apple kładzie nacisk na możliwości foto i wideo. Jeśli zatem niezbędne Wam są takie funkcje jak obsługa kodeka ProRes RAW, system kolorów ACES, kodowanie Apple Log 2 czy technologia genlock (synchronizacja obrazu między kilkoma kamerami) to ten smartfon jest właśnie dla Was.

Kupić go mogą także te osoby, które wprawdzie nie wykorzystają większości możliwości tego smartfona, ale pozwala im na to budżet i nie szkoda im wydać 7799 złotych na smartfon (tyle kosztuje model z pamięcią o pojemności 1 TB). Z pewnością ucieszy ich, nowa stylistyka, 8-krotny zoom optyczny i kilka innych bajerów, którymi można się pochwalić przed znajomymi.
Myślę, że w tym roku triumfy powinien święcić iPhone 17, czyli podstawowy model, który jest sporo tańszy od Pro czy Pro Maxa. W porównaniu do poprzednika zyskał on kilka ważnych upgrade’ów, które doceni większość użytkowników, na przykład lepszy ekran z ProMotion, lepsze aparaty i lepszą baterię – bardziej przydatne większemu gronu użytkowników niż chociażby obsługa genlock.

Podsumowując, iPhone 17 Pro to świetny smartfon, który jest obecnie jednym z najlepszych na rynku. Przy ewentualnych rozważaniach zakupowych warto wziąć pod uwagę jego stosunkowo wysoką cenę oraz to, czy wykorzystacie wszystkie te funkcje, za które trzeba słono zapłacić. Jeśli Wasz budżet jest ograniczony to sięgnijcie po iPhone 17, a na pewno będziecie zadowoleni.
Może Cię zainteresować:
Najnowsze
Telewizor z Ambilight – jaki wybrać? Ranking telewizorów z technologią ambilight 2025
Jaki monitor do MacBooka? Jak wybrać monitor z USB C?
Jaki telefon z eSIM wybrać? Ranking 2025
Jaki telefon ze szklaną obudową kupić? Ranking szklanych telefonów
Jaki telewizor Smart TV wybrać? Ranking telewizorów
Jaki telefon z 5G kupić? Najlepsze smartfony 5G w rankingu 2025
Jaki zegarek wodoszczelny kupić? Najlepsze zegarki do pływania
Jaka obudowa komputerowa do 500 zł? Ranking 2025















































